Hah, zabrzmiało jak typowa reklama samochodu. Wierzcie lub nie, ale chyba czas zajrzeć tutaj, zobaczyć, czy są tu jeszcze moi starzy znajomi i nemesis. Trochę się u mnie pozmieniało, żyję całkiem inaczej, nie mówiąc już o pracy (korpoludek w firmie z uśmieszkiem), sporo się przez ten czas o życiu nauczyłem, no i chyba czas trochę się pobawić.
Więc cóż… WRACAM, CZY TEGO CHCECIE, CZY NIE! XD